Kochana KoKo!
Ach cóż, Droga Przyjaciółeczko, dzieje się u Ciebie aż tak wstrząsającego, że zamiast do podniecającego i ekstatycznie sportretowanego mężczyzny podejść w sposób wyłącznie konsumpcyjny, Ty popadasz w jakieś niezdrowe przemyślenia i dywagacje w naturze swojej zupełnie nie do przyjęcia.
KoKo! Wyraźnie potrzebujesz wizyty w salonie kosmetycznym, lub przynajmniej domowej maseczki ściągającej. Jak najszybciej, proszę, poddaj się odpowiednim zabiegom, bo nie ma nic gorszego, jak poddawanie się retrospekcjom, retrowizjom i ocenom naszego doczesnego żywota.
Moja Droga!
Trzeba dbać o siebie!
Ucałowania i uciski, lekko zagniewana
0 komentarze:
Prześlij komentarz